10 września 2025
Senua's Saga: Hellblade II (XSX)

Hellblade to gra bardzo bliska mojemu sercu, dlatego bardzo czekałem na sequel. Po ukończeniu go 4 razy na różnych platformach, wciąż trudno mi go jednoznacznie ocenić, ale bez wątpienia jest to bardzo interesująca i warta uwagi pozycja. Częściowo lepsza, częściowo gorsza, przede wszystkim inna.

Walka jest istotnie uproszczona względem oryginału, ale przy tym autorzy stworzyli jedne z najbardziej emocjonujących i widowiskowych starć jakie widziałem. To pojedynki, gdzie przejścia między kolejnymi oponentami są wpisane w choreografię walki i dają poczucie uczestniczenia w większej bitwie.

Pozostają przy tym widowiskowe, piekielnie brutalne i kontaktowe. Przeciwnicy rzucają Senuą, a ta przeszywa ich gardła mieczem. W połączeniu z oprawą rytuału, buchającymi płomieniami czy niepokojącymi bębnami i gardłowym śpiewem tworzy to iście pierwotne, surowe i niemal hipnotyczne doświadczenie.

Gorzej wypadają zagadki. Jest ich mniej, są nieco uproszczone i nie mogą się pochwalić podobnym rozwojem co walka, a szkoda. Zachwycają za to starcia z bossami: to w zasadzie setpiece'y z rozmachem godnym Naughty Dog, ale ładunkiem emocjonalnym i szczerością znanymi z pierwszej odsłony.

Uwielbiam kierunek narracyjny - wciąż łączący mity i psychozę, choć z zupełniej innej strony. Choroba Senuy nadal jest na pierwszym planie, ale z kakofonii dźwięków przeszła do roli szumu w tle. Przynajmniej częściowo, ponieważ demony przeszłości nadal ją trapią, a poczucie winy nie opuszcza.

Unikalny sposób patrzenia Senuy na świat przewija się przez całą narrację. W większości przypadków dobrze wspiera główna nić fabularną, ale miejscami za bardzo ociera się o historię o wybrańcu. Niemniej, autorzy nadal umiejętnie wpletli faktyczne doświadczenia psychozy w wydarzenia gry.

Senua tym razem nie jest sama. O ile pierwsza część była intymnym opisem doświadczeń psychozy, spojrzeniem wewnątrz, tak druga przedstawia kolejny etap jakim jest spojrzenie zewnętrzne. Najważniejsze staje się to, w jaki sposób inne postacie widzą Senuę oraz jak ona radzi sobie z ich spojrzeniem.

Na tym etapie pierwszy zwiastun drugiego Hellblade jest wypalony na mojej korze mózgowej. Zdecydowanie jeden z najlepszych, jakie widziałem.

***