

Mark of the Ninja nie sprawdza się jako klasyczna gra stealth, ale działa wyśmienicie jako pozycja o skrytobójcy.Wciąganie przeciwników do szybów wentylacyjnych, wieszanie ich na słupach czy terroryzowanie ciałami towarzyszy, naprawdę pozwala poczuć się jak postrach nocy - ninja.
Z częścią ograniczeń perspektywy 2D gra walczy wizualną reprezentacją dźwięku postaci oraz przedmiotów. Z pozoru to ograniczenie, ale szybko staje się kolejnym narzędziem do manipulowania zachowaniem wrogów. Mimo że to mała produkcja, podobnych ciekawych pomysłów jest tu więcej.