18 grudnia 2024
Mouthwashing (PC)

"I hope this hurts". Horror otwierający się tego typu słowami ma wiele do uwodnienia. Z Mouthwashing bije pewność we własny design, zamknięta raptem w 2h, ale też wyczucie w dotykaniu delikatnych tematów. Niepokój buduje nie przez same wydarzenia, a ich implikacje.

Mimo że historia jest prosta, gra jest dobrze napisana. Nieliniowa narracja skacze między wydarzeniami przed, po i w trakcie katastrofy statku kosmicznego, a duża część fabuły jest przekazywana przez subtelne spojrzenia czy pojedyncze słowa nabierające kontekstu z czasem.

Nie da się też odmówić autorom umiejętności kadrowania czy tworzenia zapadających w pamięć i pełnych artystycznej ekspresji sekwencji, a to wszystko mając niskiej rozdzielczości stylistykę PSX. Przejścia tworzone z artefaktów audio i wideo to też świetny i nowatorski pomysł.

Niepokój jest kreowany głównie przez implikacje wydarzeń, ale nie brakuje też kilku surrealistycznych i pełnych napięcia sekwencji koszmaru, miejscami niemal lynchowskich. Ale to labirynt z istotą poruszającą się w absolutnie przerażający sposób najbardziej zapadł mi w pamięć.

***