20 kwietnia 2020
Stories Untold (PC)

Ograłem Stories Untold. Autorzy opisują ją jako “4 stories, 1 nightmare” i jest to jak najbardziej trafne. Antologia czterech historii, połączonych niespodziewaną nicią narracyjną, które mocno przypominają Twilight Zone albo Black Mirror, ale bez skupienia na technologii i w retro oprawie. Analogowe maszyny, nie tylko komputery, grają tu całkiem dużą rolę. Pierwszy epizod to świetny i bardzo klimatyczny horror w postaci gry paragrafowej ogrywanej w rodzinnym domu na ZX Spectrum, ale trzeci to już dekodowanie i przesyłanie komunikatów radiowych na odosobnionej stacji na Grenlandii. W ogólności, całość jest straszliwie oryginalna w swoim sposobie narracji, wykorzystując wiele różnych technik zarówno pod względem rozgrywki (bo nie zawsze siedzi się przed biurkiem) jak i scenopisarstwa. Mocno bawi się subwersją oczekiwań, a to wszystko w bogatej i pełnej szczegółów oprawie. Uwielbiam np. cudowne, choć proste, telewizyjne openingi każdego epizodu. Moim głównym zarzutem jest fakt, że niektóre zagadki za mocno wybijają z atmosfery, a i nie zawsze udaje się w pełni utrzymać wysoki poziom dwóch pierwszych odcinków. Bardzo polecam sprawdzić - to gra autorów Observation, trwa niecałe 3h i jest obecnie na promocji za 9zł.

***