Mimo mocnego otwarcia, Wolf Among Us nie jest tak emocjonalną podróżą jak The Walking Dead, ale wrzucenie Baśni w neo-noir detektywistyczną opowieść z konfliktem klasowym oraz pytaniem o istotę i formę sprawiedliwości wypada dużo ciekawiej. Nawet jeśli nie wszystko zagrało.

Całość jest bardzo dobrze napisana i stanowi sprawne wprowadzenie w uniwersum Baśni, ale część detektywistyczna pozostawia niedosyt. Wskazówki są zbyt oczywiste, a rozwiązanie sprawy zbyt przewidywalne i nagłe, nawet jeśli stanowią tylko pretekst dla wspomnianych motywów.

Niemniej, próby utrzymywania porządku oraz nieprzekraczania granic prawa jako szeryf je egzekwujący, zwłaszcza biorąc pod uwagę niesławną historię Wielkiego Złego Wilka, stawia wiele interesujących dylematów moralnych. Szczególnie, gdy system społeczny nie działa jak powinien.

Na uwagę zasługuje też fantastyczny styl wizualny imitujący ruchomy komiks. Nie tylko silne linie konturowe i cieniowanie, ale też szeroki wachlarz jednolitych kolorów nałożonych na tła - błękity, purpury, żółcie czy pomarańcze. Screenshoty faktycznie przypominają kadry komiksu.